... moteczek przepięknie cieniowanej włóczki leżał na półce w pasmanterii i czekał właśnie na mnie. Szkoda, że był tylko jeden. To na co chciałam go przeznaczyć wymagało większej ilości, ale kolory mnie tak zachwyciły, że i tak go kupiłam, a było to dwa tygodnie temu.
W planach był oczywiście entrelac, ale nie taki normalny. Chciałam zrobić chustę, na którą w normalnych warunkach potrzeba 2 - 3 motki. Wymyśliłam więc ażur, bo nie od dziś wiadomo, że dziury dodają robótce objętości.
Dziergałam od dolnego szpica, bo od tej strony jest większa kontrola włóczki. Wszystko szło gładko, dopiero pod koniec nastąpił kryzys. Było już wiadome, że muszę albo poprzestać na rozmiarze mini - chuścinki, albo dokupić jeszcze jeden motek. Nie dokupiłam, bo nie było gdzie. Internet też już nie miał, albo się nie opłacało, więc podjęłam decyzję o poprzestaniu na mniejszym rozmiarze. Wyszła chusto - apaszka.
Da się nią owinąć szyję. Kolory są zachwycające, więc wszystko inne schodzi na plan dalszy.
Żałuję tylko, że włóczka jest mieszanką wełny z akrylem. Gdyby to była czysta wełna, to pewnie byłby lepszy efekt blokowania. Na płasko przy upięciu szpilkami wzór prezentował się naprawdę ładnie. Teraz jest bardziej wypukły. Wymiary chustki to 130 cm długości i 55 cm szerokości.
Włóczka MAGIC FINE Yarn Art (kol. 557 - 1 motek
plus kawalątek innej włóczki, bo zabrakło na 4 górne trójkąciki),
druty 3,5 mm
Rzeczywiście- kolory są wspaniałe. Chusto- apaszka wyszła cudownie. Pozdrawiam gorąco:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawy ażur wymyśliłaś do tej chusty:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam raz chustę z samego akrylu, wiedziałam, że nie uda mi się jej zblokować i wcale nie próbowałam;) z premedytacją ją przez "ścierwo" uprawiałam:) nie obawiałam się "efektu", bo to była chusta działkowa;)
Pozdrawiam:)
Jakoś tak teraz mam dużo pomysłów i już zastanawiam się nad kolejnymi wariacjami ażurowymi. Pozdrawiam.
UsuńKolory piękne! Szkoda, że nie było więcej włóczki... Reniu, ogromnie podziwiam Twoją umiejętność tworzenia pięknych chust w tempie ekspresowym!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Dziękuję :) miłego dnia Asiu
UsuńWitaj Reniu w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMoże w 2017 uda mi się dodać komentarz , bo końcem ubiegłego roku szły w kosmos
Tyle cudnych prac wydziergałaś w tak krótkim czasie, jesteś mistrzynią , nieustannie podziwiam pomysłowość Twoich prac i staranność ich wykonania
pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór
Bożena
Witaj Bożeno, coś musiało się dziać, bo w kosmos poleciało także parę moich komentarzy. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam z również mroźnego Przemyśla.
UsuńFajnie wyszedł ten ażurowy entrelak a kolory rzeczywiście obłędne ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, pozdrawiam.
UsuńŚwietna chusta:)) Zarówno kolor, jak i wzór robią wrażenie. Ja mam taki patent na akryle i mieszanki akrylowe, że napinam chustę i traktuję parą z żelazka. Wzór pięknie się rozprostowuje, ażur okazuje całą swoją urodę, a jednocześnie nic się z włóczką złego nie dzieje, bo żelazko nie dotyka dzianiny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję za podpowiedź :)
UsuńŚwietny ten ażur! Mi się podoba, że chusta nie do końca się naciægnęla i ma te wypukłości :)
OdpowiedzUsuńPuszystość ma swoje walory :)
Usuń