... wymyśliła sobie 2,5 - letnia Nela, której starsza siostrzyczka niedawno otrzymała ode mnie kapcie Pszczółki. Bez rozrysowania projektu się nie obeszło. Taka znana postać z bajki wcale nie jest prosta w wykonaniu. Może nie tyle w wykonaniu co w zaprojektowaniu, ale udało się :)
Wspólnie z mamą dziewczynki ustaliłyśmy kolory sukienek i kokardek, rozrysowałyśmy gdzie i co powinno się znajdować, nie ustaliłyśmy tylko z czego zrobić kropki. Ostatecznie udało mi się znaleźć małe koraliki - perełki, które na koniec doszyłam do boków "tułowia" i kokardek.
Spody oczywiście są gładkie.
Powiem szczerze, że projekt ten wymagał dużo czasu i zaangażowania, ale cieszę się, że się tego podjęłam, bo po pierwsze było to nowe i ciekawe wyzwanie, a po drugie Neli się one bardzo podobają.
Włóczka LANAGOLD Alize (przerabiana podwójnie),
druty 4 mm, szydełko 3,5 mm oraz 4,5 mm
Cudne kapcie.Jesteś genialną projektantką rzeczy pieknych i pomysłowych.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękne te kapcie,sama bym w takich chodziła:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńWcale mnie nie pogięło;) te kapcie się uśmiechają!!!
OdpowiedzUsuńBomba, są kapitalne :)
Pozdrawiam :)
No pewnie, że się uśmiechają, myszka Minnie bez uśmiechu się nie liczy :-)
UsuńNiesamowite!!! Rewelacja! Mega oryginalne kapcie, wcale się nie dziwię, że się Neli podobają!
OdpowiedzUsuńNela rzeczywiście od razu je założyła na stopy i zaczęła się ślizgać po pokoju. Z niepokojem się temu przyglądałam, ale szybko łapała równowagę.
Usuńcudne! pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńKapcie sa fantastyczne, ale Twoje projekty powalaja na łopatki. Genialne. Pozdrawiam goraco:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-D
Usuń