... nie jest typową szachownicą, ponieważ składa się z prostokątów. Ścieg ten zastosowałam już prawie rok temu w jednej z czapek. Powędrowała ona wtedy, u schyłku zimy do jednej z koleżanek mojej siostry, która teraz poprosiła mnie o komin do kompletu.
Problem pojawił się, gdy okazało się, że kolor włóczki Andes Drops, z którego wydziergałam czapkę, został wyprzątnięty ze wszystkich internetowych pasmanterii, jakby nagle wszystkie dziewiarki akurat z tego koloru chciały coś tworzyć. Mało tego, w oczekiwanych przeze mnie dostawach towaru akurat tego koloru nie było, jakby producent przestał go produkować... Nie było czasu do stracenia. Postanowiłam więc zaryzykować i kupić cieńszą wersję Andesa - Limę o tak samo oznakowanym kolorze i połączywszy ze sobą dwie nici, wydziergałam ten oto komin.
Problem pojawił się, gdy okazało się, że kolor włóczki Andes Drops, z którego wydziergałam czapkę, został wyprzątnięty ze wszystkich internetowych pasmanterii, jakby nagle wszystkie dziewiarki akurat z tego koloru chciały coś tworzyć. Mało tego, w oczekiwanych przeze mnie dostawach towaru akurat tego koloru nie było, jakby producent przestał go produkować... Nie było czasu do stracenia. Postanowiłam więc zaryzykować i kupić cieńszą wersję Andesa - Limę o tak samo oznakowanym kolorze i połączywszy ze sobą dwie nici, wydziergałam ten oto komin.
Włóczka LIMA Drops (przerabiana podwójnie),
druty 7 mm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz