wtorek, 22 lipca 2014

Dzierganie z widokiem...

... na Przemyśl przydarzyło mi się dziś bardzo spontanicznie.

To była taka podróż sentymentalna. Choć punkt widokowy mieści się jakiś kilometr od mojego domu, to rzadko tam bywam. Kiedyś często jeździłam na rowerze i to miejsce było stałym punktem mojej trasy. Wtedy nie było jeszcze ławeczek i chodników. Kładłam rower na trawie, a sama siadałam po prostu przy drodze i patrząc w dal, oddawałam się myślom... 





Miasto z tej perspektywy niestety nie pokazuje całego swojego piękna, bo widzimy tutaj tylko jego nowszą część wraz z doliną Sanu. Najbardziej klimatyczna i urokliwa jest stara część Przemyśla, tutaj widoczna tylko w postaci wieżyczek kościelnych i dachów domów, bowiem zbudowana jest ona na wzgórzu, na którego szczycie jest ten właśnie punkt widokowy.




Dziś, wracając z zakupów, spontanicznie pojechałam "na przekaźnik" (w punkcie widokowym mieści się bardzo wysoki przekaźnik telewizyjny, widoczny prawie z każdego miejsca w mieście). Oczywiście, jak przystało na zdrowo szurniętą dziewiarkę, robótkę miałam "na wszelki wypadek" przy sobie. Czego chcieć więcej? 

Zainstalowałam się na jednej z ławeczek i w ciszy, spokoju, z dala od zgiełku miasta dziergałam nową chuścinkę. Wybaczcie krzywą perspektywę i śmietnik z latarnią na drugim planie, ale to zdjęcie z samowyzwalacza, gdzie jedynym sensownym statywem był inny pochyły śmietnik...




Dziś na tej ławeczce obudziły się we mnie wspomnienia i zapadła decyzja, by znów wsiąść na rower i częściej odwiedzać to miejsce... oczywiście z robótką w bagażniku :) 


2 komentarze:

  1. Piękny widok! Chyba w Przemyślu nie było dziś tak gorąco, jak w Rzeszowie - ja już ledwie żyję... A mój komputer odmawia posłuszeństwa, gdzie ten deszcz i ochłodzenie? Co do roweru - ja też go zaniedbałam i to bardzo... Szkoda. Jak zrobi się chłodniej, postaram się pojeździć trochę, bo zupełnie się nie ruszam...
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Rzeszów, jak fajnie. Nie wiedziałam, że mieszkasz tak blisko mnie :) A pogoda w Przemyślu była dziś taka przedburzowa, był lekki wiaterek, więc dzierganie na powietrzu było bardzo przyjemne. Pozdrawiam :)

      Usuń